Razem z narzeczoną jesteśmy typami osób, które lubią mieć wszystko doskonale zorganizowane i dopięte na ostatni guzik. Dlatego też dość wcześnie uwinęliśmy się z załatwianiem wszystkich organizacyjnych spraw dotyczących naszego ślubu. Na koniec zostawiliśmy sobie wybór fotografa, który miał uwiecznić nasz wielki dzień. Chcieliśmy wybrać artystę, którego prace najbardziej nam się podobały.
Współpraca ze świetnym ślubnym fotografem
Muszę przyznać, że przygotowania do ślubu i przyjęcia weselnego były nieco stresujące. Obydwoje z narzeczoną należymy do osób, które lubią mieć wszystko zaplanowane na tip-top, dlatego obawialiśmy się, że mimo dopięcia spraw na ostatni guzik, coś jednak nie wyjdzie. Mimo to, na długo przed naszym wielkim dniem mieliśmy już niemal wszystko zaplanowane. Został nam do wybrania jedynie fotograf na ślub. Chcieliśmy, by był to człowiek, który sprawi, że będziemy mieć niezwykle piękne pamiątki, które zostaną z nami do końca życia. Dlatego tej przejrzeliśmy dziesiątki portfolio fotografów. Mimo tak dużej ilości obejrzanych prac, w oko wpadło nam jedno portfolio, które zrobiło na nas gigantyczne wrażenie. Od razu skontaktowaliśmy się z tym fotografem, pytając, czy ma wolny termin w interesujących nas dniach. Kiedy udzielił nam twierdzącej odpowiedzi, bardzo się ucieszyliśmy i zajęliśmy dla siebie wolny termin. Wtedy mieliśmy już wszystko dokładnie zaplanowane.
Teraz kiedy spoglądamy na nasze zdjęcia ślubne, jesteśmy z żoną niezwykle zadowoleni. Nie dość, że wyszliśmy na nich niezwykle korzystnie, to jeszcze stanowią one niezwykłą pamiątkę, którą w przyszłości będziemy pokazywać naszym dzieciom. Bardzo się cieszymy, że wybraliśmy akurat tego fotografa. Widać po nim, że fotografia to jego wielka pasja, a my lubimy współpracę z pasjonatami.