Od dłuższego czasu nie miałam zbytnio możliwości, aby zadbać o skórę swojej twarzy. W efekcie zaczęły pojawiać się najróżniejsze niedoskonałości, które dodatkowo pogorszyły się, kiedy zaczęłam zakrywać je makijażem. Jednak znalazłam sposób na to, aby zrewitalizować swoją skórę.
Wspaniałe efekty po złuszczaniu kwasowym
Miałam dosyć tego, jak wygląda moja twarz, jak i dosyć codziennego godzinnego makijażu, który zdoła zakryć wszystkie niedoskonałości mojej cery. To było zamknięte koło i droga donikąd, ponieważ nakładając na swoją buzie codziennie tony makijażu jedynie pogarszałam sytuację. Poprosiłam zatem moją przyjaciółkę o pomoc, ponieważ jest ona doskonałą kosmetyczką. Poleciła mi ona złuszczanie kwasami Łódź natomiast uznała, za najlepszy wybór twierdząc, że znajdują się tam doskonałe kliniki. Mieszkam w pobliskim miasteczku niedaleko łodzi, dlatego stwierdziłam, że co szkodzi mi spróbować? Umówiłam się zatem na zabieg i cierpliwie czekałam na termin. Podczas pierwszej konsultacji z przeprowadzającym zabieg lekarzem, polecił mi on, abym przez trzy tygodnie stosowała specjalne kremy zawierające kwasy AHA w stężeniu 8%. Miały one za zadanie obniżyć moje naturalne pH i spowodować, aby właściwy peeling był bardziej efektywny. W dniu zabiegu byłam niesamowicie podekscytowana. Dzięki zastosowaniu się do zaleceń lekarza, moja skóra delikatnie się poprawiła, jednak wiedziałam, że najlepsze dopiero nastanie. Zabieg był bardzo odprężający i bezbolesny, a jego efekty miałam podziwiać po niespełna kilku dniach.
Po trzech dniach od zabiegu moja skóra zaczęła się złuszczać, a kiedy proces ten dobiegł końca moja twarz wyglądała dosłownie rewelacyjnie. Była wspaniale sprężysta, wszelkie pryszcze dosłownie z niej zniknęły i miałam nawet wrażenie, że moje pierwsze zmarszczki zostały wygładzone! Nie sądziłam, że tak wiele korzyści może przynieść jeden zabieg i z pewnością jeszcze nieraz się na niego zdecyduję!